Z danych przekazanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że we wtorek rano (13 czerwca) temperatura wody w Morzy Bałtyckim różniła się nawet o 7 stopni w zależności od Temperatura w wielu miejscach przekroczy 20 stopni Celsjusza. Najcieplej w dniu dzisiejszym będzie na południu Hiszpanii i Portugalii. Tam termometry wskażą nawet 25 stopni powyżej zera. Do upału brakuje tylko kilku stopni Celsjusza. Pozostałe regiony Europy Południowej to temperatury w okolicach 20 stopni ciepła. W Zatoce Gdańskiej często wysoka temperatura wody wiąże się z namnażaniem sinic i ich zakwitem, a co za tym idzie zamykaniem kąpielisk. Z kolei najzimniejszy jest Bałtyk w okolicach Kołobrzegu, gdzie dopływa chłodny prąd morski, jednak nawet tu w niedalekiej przeszłości notowano temperatury wody w okolicach 17-18 stopni Celsjusza. Na obszarze części wschodniej strefy brzegowej Bałtyku, w której leży większość polskiego wybrzeża, wydano ostrzeżenie 2 stopnia o sztormie. Obowiązuje ono od godziny 6:00, 21 stycznia Na Pomorzu w ciągu najbliższej doby możliwy jest sztorm – informuje IMGW. Przy wschodniej linii brzegowej Bałtyku prędkość silnego wiatru z zachodu może osiągnąć nawet 9 stopni w skali Beauforta. Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich IMGW w Gdyni wydało w środę ostrzeżenie drugiego stopnia przed sztormem na południowo-wschodnim Bałtyku. Pogoda w ostatnich dniach rozpieszcza. Fala upałów, która przechodziła przez Polskę, podgrzała wodę w wielu zbiornikach. Sprawdzamy, ile stopni ma woda w Bałtyku oraz w mazurskich jeziorach. ab3J. Za nami chłodna wiosna meteorologiczna, która ograniczała wzrost temperatury wody w Morzu Bałtyckim. Na początku czerwca 2021, temperatura wody w linii brzegowej, wahała się przeważnie, od 9, do 12 st. C. Pojawiły się obawy, że nie zdąży się odpowiednio nagrzać na sezon wakacji 2021 i będzie nadal bardzo zimna. Wystarczył jednak ponad tydzień stabilnej, przede wszystkim bardzo słonecznej pogody nad Bałtykiem, by woda powierzchniowa zaczęła się szybko nagrzewać. Ponadto stabilny układ wyżowy ze słabym i umiarkowanym wiatrem, nie sprzyja mieszaniu się wody, w tym wypływaniu na powierzchnie chłodniejszej wody z głębszego poziomu Bałtyku. Dziś 10 czerwca 2021, a więc po 10 dniach, temperatura wody w Bałtyku jest miejscami o ponad 5 stopni wyższa od temperatury notowanej 1 czerwca. Bałtyk w czerwcu zaczął się szybko nagrzewać. Prognozowana temperatura wody, 10 czerwca 2021 Aktualna prognoza długoterminowa na lipiec 2021, również zapowiada wiele słonecznych dni, które będą sprzyjać nagrzewaniu się wody. Jeśli prognozy nie ulegną zmianie, to mimo chłodnej wiosny i początkowo dość niskiej temperatury wody, również w tym sezonie nie uda się uniknąć miejscami problemu związanego z sinicami. Wszystko zależy od tego, czy tempo nagrzewania się wody nie ulegnie zahamowaniu w kolejnych tygodniach. Temperatura wody w Zatoce Puckiej i Gdańskiej, 10 czerwca 2021 Już teraz bardzo ciepłą wodę, jak na warunki bałtyckie, mamy w płytkiej Zatoce Puckiej, gdzie temperatura wody miejscami przekracza 20 stopni! Bardzo ciepła woda jest również na Zalewie Wiślanym, nawet do 23 stopni! Coraz cieplejsza woda w Zatoce Pomorskiej, prognoza 10 czerwca 2021 Jesteśmy pod wrażeniem obecnego tempa nagrzewania się Bałtyku, które nadal powinno się utrzymywać, mimo prognozowanych również chłodniejszych krótkich okresów. Powyższe dane warto porównać, do danych z 1 czerwca, gdy prezentowaliśmy wtedy temperaturę wody w Bałtyku, tuż po zakończeniu chłodnej wiosny meteorologicznej. Temperatura wody w Morzu Bałtyckim, notowana 1 czerwca 2021 O szybkim wzroście temperatury wody w Bałtyku i Morzu Północnym, świadczy również zmiana anomalii temperatury, jaka się dokonała się między 1 i 10 czerwca 2021. Na poniższej animacji, doskonale to widać. Remarkable transition to extremely warm sea surface temperatures (for this time of year) around northern Europe, especially Baltic Sea and Gulf of Bothnia. This is the transition in the last 10 think we need a new colour scale here... — Scott Duncan (@ScottDuncanWX) June 9, 2021 Wszystko więc wskazuje na to, że mimo chłodnej wiosny, znaczna część wakacji 2021 nad Bałtykiem nie będzie stracona. Można śmiało planować urlop. Sytuację będziemy monitorować w kolejnych dniach. Pracownia Dynamiki Morza UG, Instytut Nauk o Morzu US Ostrzeżenie meteorologów dotyczy strefy brzegowej w części środkowej i wschodniej. Sztorm na Bałtyku może potrwać do godz. 19 w piątek. Meteorolodzy prognozują nad morzem wiatr z kierunku północno-zachodniego, z prędkością od 6 do 7, w porywach 8 do 9 w skali Beauforta. Przypominamy, że najwyższy stopień w tej skali to 12, co oznacza huragan. Obecnie w woj. pomorskim obowiązuje inne ostrzeżenia IMGW: przed silnym wiatrem oraz zawiejami i zamieciami śnieżnymi. - Prognozowane są zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane opadami śniegu i wiatrem o średniej prędkości od 40 km/h do 55 km/h, w porywach do 90 km/h, z północnego zachodu - czytamy w ostrzeżeniu IMGW. Czytaj też: Pomorskie: Przebudowa śluzy na Martwej Wiśle. Nowa atrakcja dla turystów Sonda Czy byłeś kiedyś świadkiem sztormu na morzu? Sztorm na Bałtyku. Jak wygląda sytuacja na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni? Kiedy pojawią się sinice? Dr Justyna Kobos z Zakładu Biotechnologii Morskiej Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego: Sinice w toni wodnej są przez cały rok. Namnażają się masowo w sezonie letnim, kiedy woda osiąga temperaturę powyżej 16 st. C. W tej chwili Bałtyk ma taką temperaturę – czy to oznacza, że możemy spodziewać ich lada dzień? – Nie spodziewam się sinic w linii brzegowej w najbliższym czasie. Co prawda pierwsze zakwity pojawiają się już w centralnym Bałtyku - pokazują to zdjęcia satelitarne - ale te wielkie, które pojawiają się z dnia na dzień, to są te, które są przepychane przez fale w kierunku strefy przybrzeżnej. Jeśli one się pojawią, wówczas zamykane są kąpieliska. Skoro nie lada dzień – to kiedy należy się spodziewać sinic przy brzegu? – Jest to dłuższy proces. Najczęściej sinice namnażają w centralnej części Bałtyku od połowy czerwca, kiedy temperatura wody jest odpowiednia, i gdy mają wystarczające ilości związków biogennych – zwłaszcza fosforu. W sprzyjających warunkach zakwity te mogą obejmować ponad 100 km2 powierzchni Bałtyku. A żeby zakwit się utrzymał przy powierzchni wody i przemieszczał do strefy brzegowej, potrzebne są fale, które nie mogą być zbyt silne, oraz odpowiedni kierunek wiatru. Jeśli tafla wody jest na tyle spokojna, że mamy utrzymujące się zakwity na powierzchni, i jeżeli wiatr zacznie wiać od strony morza w stronę lądu - to z dnia na dzień może się okazać, że nasze kąpieliska będą zamknięte z powodu nagłego pojawienia się sinic. Powiedziała pani, że sinice namnażają się od połowy czerwca. Czy już zaobserwowaliście duże skupiska sinic na Bałtyku? – Tak, obserwując zdjęcia satelitarne widzieliśmy zakwit sinic od strony Helu. Teraz odsunął się i jest już tylko w części Bałtyku centralnego w Zatoce Fińskiej. Z jakim wyprzedzeniem jest pani w stanie powiedzieć, że sinice pojawią się przy linii brzegowej? – Zdjęcia satelitarne obserwujemy codziennie. Na ich podstawie nie jesteśmy w stanie określić, jakie gatunki sinic dominują, i czy są potencjalnie toksyczne. Z doświadczenia wiem, że jeżeli w naszej linii brzegowej pojawiają się sinice, a na zdjęciach satelitarnych obserwujemy, że się szybko przemieszczają - to jestem niemal pewna, że będą one toksyczne. Czy sinice są rzeczywiście takie niebezpieczne? – To, co nie ulega wątpliwości – to fakt, że organizmy te produkują toksyny, które mogą szkodzić zwierzętom i ludziom. Najbardziej szkodliwe są wtedy, kiedy pojawiają się w wodzie pitnej, gdyż stężenie toksyn najbardziej szkodzi poprzez ich spożywanie. One nie mają żadnego zabarwienia czy zapachu, więc jeżeli woda jest pobierana z ujęcia wody, gdzie taki zakwit występował, to mogą nastąpić poważne dolegliwości. Należy jednak podkreślić, że mówimy o potencjalnym ryzyku, ponieważ mało jest udokumentowanych danych, które wskazywałyby, ile osób miało problemy po zetknięciu się z sinicami. Co w takim razie z kąpieliskami? – Jeśli chodzi o kąpieliska, to nie ma dotychczas żadnej udokumentowanego zgonu człowieka, który rekreacyjnie korzystał z wody, w której był zakwit sinic. Co nie oznacza, że kąpiel z takim zakwitem nie jest szkodliwa. To wszystko zależy od wielu czynników: jak często i jak długo ktoś ma kontakt z taką wodą, i jaka była ilość sinic w wodzie. W praktyce jest tak – i to wynika z rozporządzeń unijnych – że zamykane są kąpieliska, jeżeli widzimy masowy zakwit sinic, i kiedy woda zmieniła kolor. Ostrzegamy wówczas, że mogą być negatywne skutki korzystania z takiej wody. Co ze skórą czy układem pokarmowym człowieka po zetknięciu z sinicami? – Sinice mogą produkować związki, które podrażniają skórę i powodują wysypki, zaczerwienienia i dolegliwości pokarmowe. To są bardziej reakcje alergiczne - i tak jak z alergią, ktoś będzie uczulony na pewne związki, ktoś inny nie. Wiec tutaj należy zauważyć, że to narażenie może być potencjalne. Czy zakwit sinic może powodować problemy z układem oddechowym? – Tak. Toksyny uwalniają się do wody. Przy wysokiej temperaturze woda paruje, więc przebywając przy linii brzegowej wdychamy to powietrze. Istnieje ryzyko, że nawdychamy się unoszących się toksyn. To skoro nie ma udokumentowanych danych na temat zgonów czy problemów zdrowotnych po zetknięciu się z sinicami, to dlaczego kontakt z nimi jest niebezpieczny? – Jeżeli jest to masowy zakwit sinic, to jest to wielki mikroświat bakterii i wirusów. Może on być siedliskiem potencjalnego zagrożenia, którego jeszcze nie znamy. Dlatego lepiej dla własnego bezpieczeństwa nie wchodzić do wody, kiedy występuje zakwit sinic. Długi weekend był nad morzem bardzo udany. Czy ładna pogoda utrzyma się w kolejnych dniach? W PONIEDZIAŁEK [ – na całym wybrzeżu Bałtyku od Świnoujścia aż po Hel i Krynicę Morską utrzyma się piękna słoneczna pogoda. Bezchmurnie lub zachmurzenie małe. Bez opadów. Temp. max. w zależności od lokalnego kierunku wiatru od ok. 16/17°C przy wietrze od morza do ok. 21/23°C przy wietrze od lądu. Wskaźnik UV 6. We WTOREK [ – nad morzem zachmurzenie zróżnicowane, przeważnie umiarkowane. Bez opadów. Przy wietrze od morza temp. max. ok. 15/19°C. W słońcu odczuwalna oczywiście dużo wyższa. Wskaźnik UV 5/6. W ŚRODĘ [ – zachmurzenie małe i umiarkowane. Na ogół bez opadów. Przy wietrze od morza temp. max. ok. 15/19°C. W słońcu jak zwykle odczuwalna dużo wyższa. Wskaźnik UV 5/6. Tegoroczne lato jest wyjątkowo upalne, a temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza stają normą. Przez to woda w Morzu Bałtyckim jest ciepła jak zupa! W tym roku Bałtyk jest naprawdę ciepły. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej temperatura morskich fal wynosi od około 21 stopni w okolicach Ustki do 24 stopni Celsjusza w Kołobrzegu. Jednak prawdziwy rekord padł dwa tygodnie temu (14 lipca) w Zatoce Fińskiej, gdzie temperatura wody wyniosła prawie 27 stopni Celsjusza. To tyle, ile w Morzu Śródziemnym! Porównanie jest jednak trochę na wyrost, ponieważ trzeba pamiętać, tak wysoką temperaturę zmierzono blisko powierzchni, natomiast głębiej Bałtyk nadal jest chłodny. Nie zmienia to jednak faktu, że przy brzegu, zwłaszcza w zatokach, morze jest wyjątkowo ciepłe. Zobacz noclegi nad morzem: Dźwirzyno, ul. Jachtowa Domki Wysoka temperatura wody w Bałtyku. Co to oznacza? Temperatura Bałtyku jest naprawdę wysoka, co również dla turystów nie jest tak dobrą wiadomością, jak może się wydawać. Choć brodzenie czy pływanie w ciepłej wodzie to przyjemność, warto zdawać sobie sprawę, że zmiana jest naprawdę niekorzystna. Jak informuje Europejska Agencja Środowiskowa temperatura wody w Bałtyku podniosła się o dwa stopnie Celsjusza. Natomiast Olga Sarna z Fundacji Mare ostrzega w “Gazecie Wyborczej”, że do 2100 roku morze ociepli się nawet o kolejne cztery stopnie. Wpływ na to mają oczywiście zmiany klimatu, które nie są “pieśnią przyszłości” a faktem. W tej chwili turyści zwracają największą uwagę na sinice, które teraz atakują nadmorskie kąpieliska. Zwykle pojawiają się w Zatoce Gdańskiej podczas upałów, gdy wzrasta temperatura wody. W okolicach Trójmiasta zbliża się ona do 23 stopni Celsjusza. Na szczęście problem sinic na razie nie powrócił nad Bałtyk. Jednak wzrost temperatury wpływa na to, o czym w wakacje turyści nie myślą - populację bałtyckich ryb, które do życia potrzebują chłodniejszej wody. Zobacz najlepsze plaże nad morzem:Upalne lato nad morzem. Jak zachowują się wczasowicze? Mierząc się z upałami, wiele osób zapomina o kwestiach bezpieczeństwa. Wystarczy jednak sprawdzić statystki policji, które mówią, że od początku czerwca 2021 utonęły aż 142 osoby! A mamy dopiero półmetek wakacji. Co prowadzi do tych wszystkich tragedii? Na pewno brawura oraz alkohol, gdyby nie on do wielu niebezpiecznych sytuacji nigdy by nie doszło. Ludzie stają się bardziej skłonni do ryzyka i przeceniają własne siły. Jeśli do tego zignorują polecenia ratowników, nieszczęście gotowe. Kolejną przyczyną utonięć jest szok termiczny. Pojawia się najczęściej wtedy, gdy rozgrzany organizm zostaje nagle “schłodzony” - wystarczy spaść z materaca, wyskoczyć z łódki, by wystąpiły problemy z oddychaniem i krążeniem krwi. Powoduje to panikę, która w wodzie jest śmiertelnie niebezpieczna. Poznaj inne przewinienia plażowiczów, zobacz: Grzechy główne nad wodą! Lista "wykroczeń" w wakacje 2021 Źródło: IMGW, “Gazeta Wyborcza”

ile stopni w baltyku